>>>M.ROll<<
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [3miasto]
|
Wysłany:
Czw 14:57, 08 Lut 2007 |
|
Scenariusz wygląda o tak : osja, gdzieś niedaleko Moskwy
Czarna rządowa limuzyna kieruje się do posiadłości Wiktora Soczenki, z trójką ochroniarzy i kierowcą jedzie On sam - prawa ręka prezydenta. Kilkaset metrów od daczy silnik staje w płomieniach... sabotaż?! Ochrona natychmiast wyciąga Soczenke z płonącego samochodu. Niestety kierowca nie miał tyle szczęścia, jednak zanim zginał w wyniku kolejnej eksplozji zdążył wezwać pomoc z nieodległej daczy.
Po otrzymaniu wiadomości o "wypadku" dowódca ochrony domu Soczeniki wraz z kilkoma ludźmi natychmiast wyrusza na pomoc, liczy się każda sekunda nie wiadomo czy "szef" żyje.
W pobliskim lesie grupa bojowników czeka na dogodna sytuację do ataku, wiedzą że sabotaż samochodu się udał... jeszcze kilka minut i rozpęta się tu piekło.
Uczestnicy
Wiktor Soczenka - VIP (nieuzbrojony),
Ochrona osobista (2-3 ludzi uzbrojeni PM, bron krotka),
Ochrona budynku (kila osób, uzbrojenie dowolne, również KM),
Bojownicy (niewielka grupa dowolnie uzbrojona łącznie z granatami, moździerzami i bronią PP).
Proporcje
Jako, że po wojnie z Czeczenia i atakach terrorystycznych, Rosja wzmocniła ochronę granic i kontrole w państwie, Bojownicy są mniej liczni (mniej-wiecej 4:7) jednak mogą mieć wykwalifikowanego płatnego mordercę Wink (najlepiej uzbrojony).
Zadania
Ochrona: VIP musi bezpiecznie dotrzeć do daczy,
VIP: przeżyć, przeżyć, przeżyć,
Bojownicy: zabić VIP'a, zadać jak najwięcej strat przeciwnikowi.
Informacje dodatkowe
Droga do daczy istnieje tylko jedna i z góry wiadomo którędy będzie posuwał się VIP i ochrona,
Ochrona budynku może opuścić go lub też podzielić się i bronić częścią ludzi dostępu do budynku i w późniejszej fazie walk wspierać ogniem z budynku.
Brak ograniczeń terenowych dla Bojowników,
Ochrona i VIP mogą poruszać się jedynie po drodze i w okolicy budynku.
12.02.2007r. o 10,30 pod makiem...
Wpisywać się kto się zjawi... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|